2018.09.04

Przewodnik PKO Leasing dla przewoźników: teraz Włochy!

Włochy w zgodnej opinii firm są w czołówce państw nakładających na przewoźników kary. Ich wysokość nierzadko przekracza 4 tys. euro. Jak się ustrzec wykroczeń, kiedy warto szybko zapłacić mandat, a kiedy się od niego odwoływać można między innymi dowiedzieć się z drugiej części przewodnika przygotowanego dla przewoźników przez PKO Leasing i Kancelarię Transportową KOBEN. Dotyczy on zasad obowiązujących we Włoszech.

– Leasing czy wynajem długoterminowy tym różnią się od sprzedaży, że podpisanie umowy jest dopiero początkiem współpracy. W przypadku środków transportu często obejmuje ona wiele lat. Jako lider rynku nie tylko dostarczamy przedsiębiorcom optymalnych rozwiązań, lecz również uczestniczymy w ich rozwoju. Stąd pomysł przewodnika dla przewoźników, wspierającego ich w odnajdywaniu się w gąszczu przepisów, często różniących się w zależności od państwa – mówi Piotr Gąska, dyrektor rynku Transportu Ciężkiego w PKO Leasing.

Przepisy surowe, ale z szansą na skuteczne odwołanie

W przypadku Włoch warto orientować się w obowiązujących regulacjach prawnych, ponieważ przekroczenie przepisów dotyczących transportu drogowego wiąże się w tym kraju z uciążliwymi konsekwencjami.

– W praktyce spotykamy się z nakładaniem kary pieniężnej w wysokości 4 tys. 130 euro dla samochodów powyżej 3,5 t oraz 2 tys. euro dla aut poniżej 3,5 t. Karą dodatkową jest administracyjne zatrzymanie pojazdu na trzy miesiące. Aby uniknąć wysokich kosztów, nawet do 300 euro dziennie, można domagać się zmiany parkingu policyjnego na przykład na parking zaprzyjaźnionego nadawcy towaru lub zmiany kary zatrzymania pojazdu na zakaz wjazdu na teren Włoch – radzi Marek Kliś radca prawny z Kancelarii Transportowej KOBEN. – Pamiętajmy również, że nie każda interpretacja tego przepisu przez włoskich funkcjonariuszy jest zgodna z jego literalnym brzmieniem. Od takich decyzji mamy możliwość odwołania się.

Uważnie czytajmy mandaty, wypełnienie formularzy pozostawmy jednak poczcie

Włoskie mandaty za przekroczenie prędkości mogą przyjść na adres firmy z dużym opóźnieniem. Niejednokrotnie nie spełniają one legalnych wymogów. Warto zapoznać się z ich listą zamieszczoną w przewodniku, ponieważ otrzymanie mandatu z uchybieniami daje podstawy do jego nieprzyjmowania i złożenia odwołania. Jego rozpatrzenie może trwać nawet do roku.

Jeżeli dostaniemy mandat za przekroczenie prędkości, który spełnia wszystkie zasady legalności, a na dołączonym zdjęciu znajduje się kierowca danej firmy transportowej, karę warto uiścić jak najszybciej. Zgodnie z włoskim kodeksem drogowym, w przypadku opłacenia mandatu w ciągu pięciu dni od jego otrzymania przysługuje zniżka 30 proc.

W przypadku natomiast sankcji finansowych nałożonych podczas kontroli drogowych nie ma w praktyce możliwości ich opłacenia na terytorium Polski, na przykład przelewem. Formularz służący do uiszczania kar, który otrzymuje kierowca, jest tak skomplikowany, że tylko funkcjonariusze lub pracownicy włoskiej poczty potrafią go poprawnie wypełnić.

Pamiętajmy o dokumentach

W samochodzie poruszającym się po włoskich drogach musi znajdować się komplet dokumentów – w tym związanych z wykonywaną usługą transportową (CMR) oraz upoważnienie leasingodawcy do korzystania z pojazdu. Brak tych ostatnich jest jednym z najczęstszych wykroczeń. Należy pamiętać, że upoważnienie musi być wystawione w języku włoskim.

Warto zapoznać się z opisanymi w przewodniku częstymi wykroczeniami, zwłaszcza skutkującymi zatrzymaniem prawa jazdy – takimi jak przekroczenie dozwolonej prędkości o 40 km/h albo poruszanie się ciężarówką w dni świąteczne.

Kabotaż na Półwyspie Apenińskim

Zagraniczni przewoźnicy świadczący tego typu usługi są zobowiązani do posiadania swojego reprezentanta na terenie Włoch. Przed rozpoczęciem wykonywania kabotażu należy zgłosić kierowcę w elektronicznym systemie cliclavoro. Na pokładzie ciężarówki powinien on mieć wszystkie stosowne dokumenty.

Naruszenie obowiązków dotyczących kabotażu na terenie Włoch wiąże się z dotkliwymi karami. Wynoszą one od 150 euro za niezgłoszenie pracownika do 6 tys. euro za brak przedstawiciela bądź osoby odpowiedzialnej za dialog społeczny.


Kontakt dla mediów

Chcesz być zawsze na bieżąco?

Zarejestruj się, aby otrzymywać komunikaty prasowe na swoją skrzynkę e-mail.

Kontakt dla mediów

Ewelina Kaska Ekspert ds. PR PKO Leasing ewelina.kaska@pkoleasing.pl